Raport ESPON o procesie urbanizacji mówi, że średnio każdego dnia w Europie zabudowywany jest obszar wielkości ponad 250 boisk piłkarskich. Polska pozostaje w unijnej czołówce krajów najszybciej się urbanizujących. Niepokój budzi jednak brak długofalowego planu rozwoju przestrzennego polskich miast, uwzględniającego jakość życia mieszkańców nowych osiedli i aktualne trendy demograficzne.
Raport ESPON o procesie urbanizacji Polski. I znowu chaos...
- W okresie między 2000 a 2018 rokiem aż 1,25 mln ha terenów naturalnych, zielonych i rolniczych zostało przekształconych w obszary zabudowane.
- Polskę na tle niemal wszystkich innych krajów europejskich wyróżnia wzrost obszarów zurbanizowanych przewyższający przyrost liczby ludności.
- Według dr Katarzyny Wojnar potrzebna jest debata - urbanistów, samorządowców, władz centralnych - na temat wizji rozwoju polskich miast i wyboru optymalnych, opisanych w badaniu ESPON, narzędzi do jej wdrożenia.
Raport ESPON
Dr Katarzyna Wojnar, dr Dorota Celińska-Janowicz, dr Adam Płoszaj oraz Magda Grabowska z Centrum Europejskich Studiów Regionalnych i Lokalnych EUROREG UW wraz z ekspertami z siedmiu krajów europejskich przeanalizowali procesy urbanizacyjne w Europie na przestrzeni ostatnich dwóch dekad. Opracowane przez nich wnioski i rekomendacje zostały opublikowane na stronie internetowej ESPON - programu badań przestrzeni europejskiej, finansowanego przez Komisję Europejską.
Najbardziej zaskakującą obserwacją wynikającą z przeprowadzonego badania nie jest fakt postępującej urbanizacji kontynentu, ale zawrotne tempo tego procesu. W okresie między 2000 a 2018 rokiem aż 1,25 miliona hektarów terenów naturalnych, zielonych i rolniczych zostało przekształconych w obszary zabudowane. 37 % tej powierzchni zajęła infrastruktura przemysłowo-usługowa (parki biznesowe, centra handlowe, biura), 35 %. - mieszkalna, 17 % - transportowa, a 11 % – zieleń miejska.
Polska na tle innych krajów europejskich
Nasz kraj intensywnie się zabudowuje, zarówno w odniesieniu do punktu startowego jak i w relacji do innych państw Wspólnoty. W badanym okresie lat 2000-2018, Polska stanowiła trzeci kraj w całej UE pod względem intensywności procesu urbanizacyjnego. Na niektórych obszarach, zwłaszcza wokół największych polskich miast, proces ten osiągał tempo ponad 20 tys. m2 dziennie – tłumaczy dr Katarzyna Wojnar, wieloletnia koordynatorka Krajowego Punktu Kontaktowego ESPON.
Ekspertka podkreśla, że Polskę na tle niemal wszystkich innych krajów europejskich wyróżnia wzrost obszarów zurbanizowanych przewyższający przyrost liczby ludności. W województwach mazowieckim, pomorskim, wielkopolskim czy małopolskim procesy te występują w warunkach rosnącej populacji (zwłaszcza wokół największych metropolii), podczas gdy na większości pozostałych obszarów naszego kraju przyrost terenów zurbanizowanych odbywa się pomimo malejącej liczby mieszkańców.
Raport ESPON podkreśla, że przestrzeń jest zasobem ograniczonym, którego zagospodarowanie jest co do zasady długotrwałe. W przypadku terenów o kurczącej się populacji wskazane byłoby nie tylko zahamowanie tempa przyrostu nowych obszarów zurbanizowanych, ale wręcz renaturalizacja niektórych już zagospodarowanych terenów
Chaos i bezład przestrzenny
dr Katarzyna Wojnar dodaje:
Mówiąc wprost: budujemy mieszkania znacznie szybciej, niż się do nich wprowadzamy, w miejscach, w których w ogóle nie powinny one powstawać. Wynika to przede wszystkim z braku przemyślanej, długofalowej koncepcji rozwoju przestrzennego polskich miast korespondującej z prognozami demograficznymi. Wielu urbanistów od lat bezskutecznie apeluje, aby postawić na policentryczny model urbanizacji. Model ten pozwala uniknąć niekontrolowanego rozrostu mega miast, a nowe inwestycje realizować z uwzględnieniem społecznych interesów ich przyszłych mieszkańców.
W Szwecji około 75 % gruntów należy do państwa, a działalność deweloperów jest licencjonowana. Badana jest m.in. odległość przyszłej zabudowy od już istniejących szkół i przedszkoli, instytucji kulturalnych, komunikacji publicznej. Szczególną rolę odgrywa tam zachowanie tzw. korytarzy ekologicznych i dostęp do terenów zielonych.
Tymczasem w Polsce o wszystkim decyduje rynek, zabierający - zdaniem ekspertki z Uniwersytetu Warszawskiego - władzom publicznym kontrolę nad procesem urbanizacyjnym.
Ostatecznie cenę zapłacą za to mieszkańcy nowych dzielnic, pozbawieni alternatywy dla transportu samochodowego i dostępu do infrastruktury publicznej. Dlatego tak potrzebna jest debata - urbanistów, samorządowców, władz centralnych - na temat wizji rozwoju polskich miast i wyboru optymalnych, opisanych w badaniu ESPON, narzędzi do jej wdrożenia – mówi dr Katarzyna Wojnar.
Polecamy wpis: Chaos przestrzenny, czyli brak ładu przestrzennego w Polsce
Źródło: PAP MediaRoom
Redaktorka w OnGeo.pl. Analityczka danych i specjalistka rynku nieruchomości.
Zdiagnozuj działkę.
Wyszukaj na mapie!
- Chaos przestrzenny, czyli brak ładu przestrzennego w Polsce
- Uchwała krajobrazowa. Czy to koniec z chaosem reklamowym w przestrzeni publicznej?
- Plan ogólny i plan zabudowy - co zmieni się w planowaniu przestrzennym
- Planowanie przestrzenne w Polsce - co zmieniło się przez dekadę
- Nie ustawa, a nowelizacja ustawy o planowaniu przestrzennym
- Ustawa o ochronie gruntów rolnych i leśnych z podpisem prezydenta
- KOD ZNIŻKOWY 10% na zakup Raportu o Terenie OnGeo.pl
-
DARMOWA CHECK-LISTA:
Co sprawdzić przed zakupem działki?
70 PYTAŃ, na które musisz odpowiedzieć zanim kupisz działkę!