Rząd odpowiada: Nie pracujemy nad podatkiem katastralnym!

Polski rząd szuka sposobu na nowe podatki, podatek od pustostanu, podatek od nieruchomości, zmiany w opodatkowaniu mieszkań… Tylko w listopadzie br. można był odnaleźć przynajmniej kilkadziesiąt artykułów informujących o planach polskiego rządu w sprawie wprowadzenia podatku katastralnego. Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT) wydało w tej sprawie oświadczenie: Nie pracujemy nad podatkiem katastralnym! Czy faktycznie nie ma powodu do niepokoju?

Nie pracujemy nad podatkiem katastralnym!

11 listopada 2021 r. na stronie MRiT mogliśmy przeczytać:

W odniesieniu do pojawiających się informacji medialnych dotyczących tego, że w Ministerstwie Rozwoju i Technologii prowadzone są prace nad podatkiem katastralnym informujemy, że takie prace nie były i nie będą prowadzone. W MRiT monitorujemy sytuację na rynku mieszkaniowym i analizujemy różne rozwiązania. W zakresie swojej właściwości potwierdzamy, że dostrzegamy problem tzw. pustostanów, czyli mieszkań kupowanych wyłącznie w celach inwestycyjnych, które nie są przez nabywcę ani zamieszkiwane, ani wynajmowane. Analizujemy też kwestię tzw. flippingu, czyli nabywania mieszkań w celu ich szybkiej sprzedaży po wyższej cenie. Nie ma jednak żadnych planów wprowadzania podatku katastralnego.

Oświadczenie można zobaczyć tutaj

Polecamy wpis: Podatek katastralny - co warto wiedzieć?

Jakie są plany rządu na opodatkowanie pustostanów i zakupu mieszkań w celach inwestycyjnych?

Na początku listopada  wiceminister MRiT Piotr Uściński w rozmowie z RMF FM zapowiadał, że istnieje potrzeba wprowadzenia regulacji prawnych rynku nieruchomości, które miałyby nałożyć dodatkowe opłaty na zagranicznych deweloperów, którzy wykupują mieszkania w Polsce celem ich sprzedaży, gdy ich wartość odpowiednio wzrośnie. Wśród wymienionych pomysłów są:

• podatek od pustostanu, opłata za mieszkanie w którym nikt nie mieszka i które nie trafiło do rynku najmu,
• podatek od zysku ze spekulacji, który oznacza nałożenie dodatkowych opłat na transakcję sprzedaży mieszkań, które zostały zakupione niedawno.

Więcej na ten temat we wpisie: Zagraniczne fundusze inwestycyjne wykupują mieszkania w Polsce

Nowy podatek uderzy w zwykłego obywatela?

Piotr Uściński w rozmowie z RMF FM zapowiedział, że projektu ustawy, który zakładałby zmiany w naliczaniu opłat na rynku nieruchomości możemy spodziewać się już w listopadzie 2021 r.

Istnieje obawa, że wprowadzenie wspomnianych podatków uderzy nie tyle w bogatego inwestora zagranicznego, a przede wszystkim w polskiego obywatela, który inwestuje w kolejne mieszkanie, jako formę zabezpieczenia dla swoich dzieci.

Rząd ma na to jednak sposób i zapowiada, że projekt ustawy będzie zawierał upoważnienie dla jednostek samorządowych, które będą miał moc sprawdzenia, czy nieruchomość należy do osoby prywatnej, czy spekulanta. To właśnie samorządy byłyby odpowiedzialne za nałożenie opodatkowania na nieruchomości, a zysk z podatków trafiłby do budżetu gminy.