Senat odrzuca nowelizację o odnawialnych źródłach energii

26 listopada br. Senat odrzuca nowelizację o odnawialnych źródłach energii (OZE), która wprowadzać ma m.in. nowy system rozliczenia dla prosumentów tzw. net billing. Aby ustawa została przekazana do podpisu prezydenta RP, nowe rozwiązania muszą uzyskać poparcie bezwzględnej większości posłów w Sejmie.

Senat odrzuca nowelizację o odnawialnych źródłach energii

W trakcie 33. Posiedzenia Senatu RP X kadencji odbyło się głosowanie nad projektem poselskim dotyczącym nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii nr 560. Projekt został w całości odrzucony w trakcie głosowania, a zdecydowała różnica raptem dwóch głosów. Teraz ustawa wróci do Sejmu. Posłowie, którzy popierają nowelę dla prosumentów będą potrzebować bezwzględnej większości, aby ustawa została skierowana do podpisu prezydenta RP. Różnica w głosach posłów może być zbliżona do różnicy w głosowaniu w Senacie.

Za wnioskiem o odrzucenie ustawy zagłosowało 97 senatorów - za 49, przeciw 47, wstrzymała się jedna osoba.

Wobec wyników głosowania stwierdzono, że Senat podjął uchwałę w sprawie odrzucenia ustawy o zmianie ustawy o odnawialnych źródłach energii oraz niektórych innych ustaw.

Polecamy wpis: Będzie nowa edycja programu Mój Prąd 4.0!

Jakie zmiany jeśli projekt ustawy jednak wejdzie w życie?

Nowelizacja ustawy OZE popieranej przez rząd ma wprowadzić nowy system rozliczania prosumentów w formie net-billingu. Od 1 kwietnia 2022 r. miałby zastąpić dotychczasowy system opustów. Jeśli ustawa wejdzie w życie, będzie to oznaczać koniec systemu opustów dla prosumentów, którzy nie zdążą złożyć wniosku o przyłączenie do sieci przed 1 kwietnia 2022 roku.

Prosumenci, którzy zdążą złożyć wniosek o przyłączenie do sieci przed 1 kwietnie 2022 r. zachowają prawo do korzystania z opustów w okresie 15 lat od uruchomienia produkcji energii.

Odrzucenie regulacji o net billingu przewiduje, że prosumenci mieliby sprzedawać nadwyżki energii wprowadzane do sieci, zaś za pobraną energię będą płacić tak jak inni odbiorcy. Użytkownicy mieliby też ponosić opłaty dystrybucyjne, z 15 % rabatem na opłatach zmiennych dystrybucyjnych dla energii wprowadzanej do sieci oraz zmagazynowanej tam przez osoby i podmioty niebędące przedsiębiorcami.

Rozliczanie w systemie net billingu miałoby się odbywać w okresie 12 miesięcy. Prosument miałby dysponować depozytem, czyli ewidencją środków prowadzoną miesięcznie i z niego mógłby płacić za zużytą energię. Wartość energii zapisywana w depozycie miałaby być liczona na razie według średniej ceny miesięcznej. Od energii wprowadzonej do sieci prosument miał nie płacić podatku VAT ani PIT. Pobierając energię z sieci płaciłby częściowo opłaty dystrybucyjne, opłatę OZE i kogeneracyjną oraz akcyzę i VAT.

Czytaj więcej: Nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii

Źródło: money.pl