W ostatnich latach można zaobserwować pewne trendy migracyjne w Polsce, które obejmują ruch z miasta na wieś i na obrzeża miast. Z oficjalnych danych GUS w 2021 roku polskie wsie zyskały aż 50 tys. mieszkańców. Ostatni tak duży ruch migracyjny odnotowano przed kryzysem finansowym w 2008 roku. Skąd wziął się ten trend? Jaki wpływ na migracje w Polsce miała pandemia Covid-19 i czy wysiedlenie miast na rzecz wsi nadal będzie postępować?
Czy Polacy uciekają na wieś? Jakie są obecne trendy? Migracje w Polsce
- Migracja to proces przemieszczania się ludzi z jednego obszaru geograficznego do innego.
- Polacy coraz częściej wybierają wieś jako stałe miejsce zamieszkania. Dane GUS wskazują, że corocznie przybywa około 25-30 tys. mieszkańców wsi.
- Zjawisko suburbanizacji jest obecne w większości polskich miast, gdzie miasta wyludniają się na korzyść przedmieść.
- Pandemia COVID-19 miała wpływ na migracje w Polsce, zwiększając popyt na domy w mniejszych miejscowościach.
- Ceny działek wzrosły w czasie pandemii, co utrudnia dostęp do nieruchomości.
- Młodzi ludzie decydują się inwestować w rodzinne ogródki działkowe (ROD) zamiast kupować mieszkania.
- Polski Związek Działkowców odnotował wzrost zapotrzebowania na działki w ROD.
Migracje w Polsce - podstawowe pojęcia
Omówienie sytuacji migracyjnej w Polsce należałoby zacząć od wyjaśnienia podstawowych pojęć, jakimi będę posługiwać się w artykule. Wyjaśnijmy sobie na czym polega migracja i jakie rodzaje tego zjawiska możemy wyróżnić.
Czym jest migracja?
Migracja odnosi się do procesu przemieszczania się ludzi z jednego obszaru geograficznego (regionu lub kraju) do innego. Może to dotyczyć zarówno przeprowadzki wewnątrz kraju - migracje wewnętrzne, jak i przekraczania granic państwowych - migracje zewnętrzne.
Przyczyny migracji są złożone i różnią się w zależności od kontekstu społeczno-ekonomicznego i politycznego. Najczęściej wynika z przyczyn ekonomicznych, z poszukiwania lepszej pracy i rozwoju kariery.
Migracje mogą być tymczasowe lub trwałe, a zasięg przemieszczenia się ludzi może się różnić od lokalnych przemieszczeń w obrębie jednego miasta do globalnych migracji międzykontynentalnych. Dane dotyczące sytuacji migracyjnych dostarcza nam Główny Urząd Statystyczny (GUS) oraz dane samorządów lokalnych.
Saldo migracji
Saldo migracji odnosi się do różnicy między liczbą osób, które przybywają do danego obszaru geograficznego (np. kraju, regionu) a liczbą osób, które opuszczają ten obszar w określonym czasie. Może być dodatnie, jeśli liczba przybywających przewyższa liczbę wyjeżdżających, lub ujemne, jeśli liczba wyjeżdżających przewyższa liczbę przybywających.
Dodatnie saldo migracji oznacza wzrost populacji danego obszaru z powodu migracji, podczas gdy ujemne saldo migracji oznacza spadek populacji.
Sprawdź, ile osób zamieszkuje Twoją najbliższą okolicę
Sprawdź, ile osób aktualnie zamieszkuje Twoją najbliższą okolice. Sprawdzisz również gęstość zaludnienia i średnią liczba przypadająca na km² w promieniu do 5 km. Najnowsze dane statystyczne dotyczące demografii pochodzą z roku 2021.
Jakie są obecne trendy migracyjne?
"A może by tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady..." To zdanie w ostatnich latach było sloganem internetowych memów, które idealnie opisywało intensywne i niesatysfakcjonujące życie wypalonego zawodowo Polaka. Bieszczady, kojarzone z dzikością swojego krajobrazu, stanowiły ostoje spokoju i powrotu do natury. Dlaczego o tym piszę? Wszystko wskazuje na to, że Polacy naprawdę mają dość życia w mieście i coraz chętniej wyprowadzają się na wieś.
Najnowsze dane opublikowane przez GUS w 2021 roku wskazują, że Polacy coraz częściej wybierają wieś, jako swoje stałe miejsce zamieszkania. Według oficjalnych danych, jeszcze przed pandemią, czyli przed 2019 rokiem, wieś zyskiwała około 25 - 30 tys. mieszkańców każdego roku. W kolejnych latach - 2020 i 2021 - liczba ta zwiększyła się znacząco do 40 a nawet 50 tys. mieszkańców! Jak podkreślił dr Andrzej Zborowski z Instytutu Geografii i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Jagiellońskiego, ostatni tak duży ruch migracyjny z miasta na wieś miał miejsce w 2008 r. a zatem jeszcze przed światowym kryzysem finansowym.
Czy jesteśmy na progu kolejnego kryzysu finansowego? Zdaniem Zborowskiego to właśnie kondycja gospodarcze kraju, czyli m.in. dostęp do kredytów, niedostateczna liczba mieszkań i rosnące ceny na rynku nieruchomości, mają znaczenie podczas wyboru miejsca do stałego zamieszkania. Dane Eurostat wskazują również, że młodych nie stać na zakup własnego mieszkania, dlatego decydują się nadal mieszkać z rodzicami.
Obserwujemy również niepokojące zjawisko wyludniania średnich i mniejszych miast, szczególnie tych, które jeszcze 10-20 lat temu były ośrodkami przemysłowymi. Wraz z zamknięciem zakładów, a co za tym idzie, ze zmniejszoną liczbą miejsc pracy, idzie odpływ mieszkańców danej miejscowości. Depopulację miast możemy już obserwować np. w Tarnowie, Krośnie czy w Nowym Sączu.
Migracje w Polsce w latach 2011 - 2021 - dane GUS
Podstawowym źródłem danych o strukturze ludności są dane GUS. Dzięki nim wiemy, w jakich województwach obserwujemy największy, a w jakich najmniejszy ruch migracyjny Polaków.
Poniższa tabela zawiera zestawienie przedstawiające dane historyczne o migracjach wewnętrznych na pobyt stały według kierunków migracji w latach 2011 - 2021 w skali całego kraju a także dla poszczególnych województw.
Zwróćcie uwagę na wzrost liczby ludności zmieniającej miejsce zamieszkania z wsi do miast od roku 2019. Jednocześnie liczba mieszkańców wsi zmieniających stałe miejsce zamieszkania na miasto jest znacznie mniejsza niż 5 lat temu.
Miasta wyludniają się na korzyść przedmieść i wsi
W ostatniej dekadzie obserwuje się ogólny trend migracyjny do większych miast w krajach Unii Europejskiej. Mapa Population and housing census 2021 - population grids, opublikowana przez Eurostat [link do mapy https://ec.europa.eu/eurostat/statistics-explained] wskazuje, że w latach 2011 - 2021, szczególnie w krajach Europy Zachodniej, możemy zaobserwować wyludnienie mniejszych miejscowości na korzyść miast. Przykładowo, w centrum Berlina, na obszarze jednego kilometra kwadratowego, odnotowano wzrost liczby mieszkańców o 4994 w ciągu ostatnich 10 lat. Ciekawe jest jednak to, że ten europejski trend nie dotyczy Polski.
W Polsce obserwujemy tzw. zjawisko suburbanizacji, czyli miasta wyludniają się na korzyść przedmieść. Zmiany widoczne są w większości większych polskich miast, w tym w stolicy.
Kolorem niebieskim i fioletowym widoczne są obszary, gdzie odpływ liczby ludności był największy. Kolor czerwony i bordowy wskazuje tereny, gdzie przybyło najwięcej mieszkańców.
Migracje w Polsce a covid-19
Niewątpliwie na migracje w Polsce miała wpływ także pandemia koronawirusa. W czasie obowiązkowej kwarantanny, ludzie zamknięci w czterech ścianach swojego 40-metrowego mieszkania, odczuli na własnej skórze, co oznacza izolacja. Pandemia spowodowała, że popyt na domy w mniejszych miejscowościach z perspektywą możliwości korzystania z własnego podwórka, znacznie się zwiększył. Do tego wszystkiego doszła praca zdalna i nauczanie zdalne, które umożliwiały rozwój i aktywność z dowolnego miejsca.
Niestety wraz ze wzrostem zainteresowania działkami w czasie pandemii, obserwujemy również wzrost cen. W najnowszym raporcie PKO BP przeciętna cena 1 metra kwadratowego gruntu pod zabudowę mieszkaniową w miastach powyżej 200 tys. mieszkańców w 2020 roku przekroczyła 450 zł. Jak podaje bank, zaledwie rok wcześniej, w 2019 roku, cena ta wynosiła 290 zł/m kw.
Młodzi inwestują w rodzinne ogródki działkowe i działki rekreacyjne
Polski Związek Działkowców odnotowuje gwałtowny wzrost zapotrzebowania na działki w Rodzinnych Ogródkach Działkowych (ROD). Na ich stronie internetowej możemy przeczytać, że znaczna część pytań podczas uruchomionych na okres epidemii dyżurów telefonicznych dotyczy właśnie możliwości nabycia działki ROD.
W 2023 roku redaktorzy portali nieruchomościowych zauważyli, że 30-latkowie, których nie stać na własne mieszkanie, decydują się zainwestować w działkę ROD, aby wybudować na niej mały domek, w którym mogą zamieszkać. Na portalach tych pojawiło się mnóstwo zapytań ofertowych i ofert sprzedaży tego typu nieruchomości.
Ile to kosztuje? Koszt, jaki musi ponieść nowy nabywca za taką ROD zależy od sposobu nabycia prawa. Działka zakupiona od osoby prywatnej zazwyczaj kosztuje więcej. Jej ceny wahają się od kilku do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Decydując się na dzierżawę działki od zarządu ROD, prawdopodobnie zapłacisz znacznie mniej.
Przeczytaj także:
Redaktorka w OnGeo.pl. Analityczka danych i specjalistka rynku nieruchomości.
Zdiagnozuj działkę.
Wyszukaj na mapie!
- KOD ZNIŻKOWY 10% na zakup Raportu o Terenie OnGeo.pl
-
DARMOWA CHECK-LISTA:
Co sprawdzić przed zakupem działki?
70 PYTAŃ, na które musisz odpowiedzieć zanim kupisz działkę!