Czy spadek cen mieszkań w Polsce jest zauważalny?

Rynek nieruchomości w Polsce przechodzi obecnie znaczące zmiany, a jednym z najbardziej zauważalnych trendów jest spadek cen mieszkań. Sprzedający przestali podnosić ceny ofertowe, co wpływa na obniżenie wartości nieruchomości w wielu regionach kraju. Poniżej przedstawiamy najważniejsze informacje dotyczące tego zjawiska.
 

Dlaczego ceny mieszkań spadają?

1. Zmniejszone zainteresowanie kupujących: Wzrost stóp procentowych i trudności z uzyskaniem kredytów hipotecznych sprawiają, że mniej osób decyduje się na zakup nieruchomości.
2. Większa podaż mieszkań: Na rynek trafia więcej nowych nieruchomości, co zwiększa konkurencję i powoduje spadek cen.
3. Ekonomiczna niepewność: Obawy dotyczące sytuacji gospodarczej kraju oraz inflacji sprawiają, że potencjalni nabywcy wstrzymują się z inwestycjami.
4. Deweloperzy dostosowują ceny: Wysokie ceny nieruchomości zmusiły deweloperów do dostosowania się do możliwości finansowych kupujących.

W ostatnich miesiącach rynek nieruchomości w Polsce zaczął wykazywać oznaki stabilizacji cen, zwłaszcza na rynku wtórnym. Oto najważniejsze informacje:

• Stabilizacja cen: Ceny mieszkań w Krakowie, Poznaniu, Trójmieście i Aglomeracji Katowickiej utrzymały się na stałym poziomie. W Poznaniu wynoszą one ok. 11,5 tys. zł za m², w Trójmieście 15,4 tys. zł, a w Krakowie 17,5 tys. zł za m².
• Wzrost cen: W Łodzi, Warszawie i Wrocławiu ceny mieszkań nadal rosną. Łódź odnotowała wzrost o 2% miesiąc do miesiąca, osiągając 7% wzrost od początku roku.
• Najdroższe mieszkania: Warszawa, Kraków, Wrocław i Trójmiasto to miasta o najwyższych cenach za m² na rynku wtórnym.
• Najtańsze mieszkania: Aglomeracja Katowicka i Łódź oferują jedne z najniższych cen, mimo wzrostów.

Jakie są perspektywy cen mieszkań w Polsce?

Obecny spadek cen mieszkań w Polsce jest wynikiem kilku kluczowych czynników, takich jak zmniejszone zainteresowanie kupujących, większa podaż nieruchomości oraz ekonomiczna niepewność. Warszawa pozostaje najdroższym miastem, podczas gdy Łódź i Bydgoszcz oferują najtańsze opcje dla kupujących. Stabilizacja cen może być efektem wyczekiwania na rozwój wydarzeń związanych z nowymi programami kredytowymi. W najbliższych miesiącach okaże się, czy obecne trendy się utrzymają.
Wynagrodzenia w nadchodzących kwartałach nie będą rosły już tak dynamicznie jak wcześniej. Inflacja jest znacznie niższa, więc presja na wzrost płac powinna się wyraźnie zmniejszyć. Również obniżki stóp procentowych w tym roku są mało prawdopodobne. Jedynym czynnikiem, który teoretycznie mógłby powodować znaczące wzrosty cen, jest program Kredyt na Start. Bez tego programu ceny z pewnością by się ustabilizowały, a w niektórych miastach mogłyby nawet trochę spaść. Jeśli jednak program wejdzie w życie, ceny mieszkań będą nadal rosły, ale znacznie wolniej niż w zeszłym roku. Wpływ programu Kredyt na Start na ceny nieruchomości będzie o wiele mniejszy niż wpływ programu Bezpieczny kredyt 2 procent, m.in. dlatego, że w tym roku nie będzie aż tak wielu zainteresowanych nowym programem jak w poprzednim.

Potrzeby mieszkaniowe Polaków są znaczne i wciąż nie są w pełni zaspokojone – liczba dostępnych lokali w Polsce jest niewystarczająca, a te istniejące często są przeludnione. Deweloperzy zdają się zauważać ten niezaspokojony popyt, rozszerzając swoją ofertę. W lutym 2024 roku rozpoczęto prawie dwa razy więcej inwestycji budowlanych niż w analogicznym okresie poprzedniego roku, mimo że deweloperzy sygnalizowali trudności z pozyskiwaniem nowych terenów pod inwestycje. Niemniej jednak, na dłuższą metę, na stabilizację rynku wpływać będzie również demografia – liczba ludności Polski się zmniejsza.