Rząd przyjął projekt budżetu na 2025r. - nie będzie kredytu 0%

Rząd Donalda Tuska przyjął projekt budżetu na 2025 rok, który zakłada istotne zmiany w finansowaniu mieszkalnictwa oraz likwidację kredytu 0%.  Decyzje te mają znaczący wpływ na rozwój gospodarki oraz sytuację na rynku mieszkaniowym w Polsce. Sprawdź, jakie są kluczowe założenia budżetu i co oznacza to dla przyszłości kraju.

Projekt budżetu Polski na 2025 rok - założenia

Projekt budżetu na 2025 rok został zaakceptowany przez rząd na środowym posiedzeniu. Dokument, przygotowany w całości przez ekipę Donalda Tuska, zakłada przeznaczenie znacznych środków na rozwój mieszkalnictwa, wynoszących 4,3 mld złotych. W budżecie nie znalazło się jednak miejsce na popularny wśród obywateli kredyt 0%. 

Minister Cyfryzacji Krzysztof Gawkowski poinformował na platformie "X", że obecny rząd stara się uporządkować finanse publiczne po swoich poprzednikach. To ambitne wyzwanie, biorąc pod uwagę, że na koniec I kwartału 2024 roku dług publiczny Polski wyniósł ponad 1,4 biliona złotych, co zmusiło Komisję Europejską do objęcia Polski procedurą nadmiernego deficytu.

Likwidacja kredytu 0% – co to oznacza dla Polaków?

Jednym z najbardziej kontrowersyjnych aspektów nowego budżetu jest decyzja o likwidacji kredytu 0%. Program ten cieszył się dużą popularnością, szczególnie wśród młodych osób planujących zakup pierwszego mieszkania. Jednakże, rząd uznał, że w obecnej sytuacji finansowej kraju utrzymanie programu byłoby niemożliwe bez dalszego zadłużania państwa.

Choć decyzja ta może spotkać się z negatywnym odbiorem społecznym, rząd obiecuje, że zwiększone nakłady na mieszkalnictwo pozwolą na realizację szerokiego programu wspierającego budownictwo komunalne, społeczne oraz własnościowe. Ministerstwo Rozwoju i Technologii potwierdziło, że na ten cel przewidziano w budżecie 4,28 mld zł, co oznacza znaczący wzrost w porównaniu do roku poprzedniego.

Jakie wyzwania stoją przed rządem?

Przyjęcie budżetu na 2025 rok to pierwszy krok na drodze do realizacji ambitnych planów rządu Donalda Tuska. Kluczowym wyzwaniem jest pogodzenie obietnic wyborczych z koniecznością redukcji zadłużenia publicznego. Przypomnijmy, że deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych przekroczył w 2023 roku 3 proc. PKB, co zmusiło Polskę do zobowiązania się do stopniowej redukcji deficytu w ramach Wieloletniego Planu Finansowego Państwa.

Założenia budżetowe na 2025 rok przewidują wzrost PKB na poziomie 3,7%, inflację średnioroczną wynoszącą 4,1%. oraz bezrobocie rejestrowane na koniec roku na poziomie 4,9%. Dodatkowo, przewidziano wzrost płac w gospodarce narodowej o 7,1%, a w sektorze przedsiębiorstw o 7,3%.

Wpływ planu budżetowego na mieszkalnictwo i rozwój gospodarczy

Decyzja o zwiększeniu środków na mieszkalnictwo i likwidacji kredytu 0% może znacząco wpłynąć na rynek nieruchomości w Polsce. Z jednej strony, większe fundusze na budownictwo komunalne i społeczne mogą poprawić dostępność mieszkań dla osób o niższych dochodach. Z drugiej strony, brak kredytu 0% może ograniczyć możliwości finansowe młodych Polaków, co może wpłynąć na spowolnienie tempa wzrostu popytu na nowe mieszkania.

Minister funduszy i polityki regionalnej, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, wyraziła zadowolenie z decyzji rządu, podkreślając, że większe nakłady na mieszkalnictwo mogą przyczynić się do długofalowego rozwoju tego sektora oraz poprawy jakości życia obywateli.
Przyjęty projekt budżetu na 2025 rok to wynik trudnych decyzji i kompromisów. Rząd Donalda Tuska stawia na rozwój mieszkalnictwa i równoczesną redukcję zadłużenia publicznego. Likwidacja kredytu 0% oraz zwiększone nakłady na budownictwo wskazują na próbę zrównoważenia potrzeb społecznych z wymaganiami finansowymi kraju. W nadchodzących miesiącach zobaczymy, jak te decyzje wpłyną na polską gospodarkę oraz życie obywateli.