Prezydent Nawrocki odrzuci ustawę wiatrakową. Nowy plan na tańszy prąd

Prezydent Karol Nawrocki nie zamierza podpisać tzw. ustawy wiatrakowej. Jak poinformował rzecznik głowy państwa Rafał Leśkiewicz, trwają prace nad alternatywnym projektem, który ma zagwarantować dalsze zamrożenie cen prądu dla gospodarstw domowych.

Kontrowersje wokół ustawy wiatrakowej

Ustawa wiatrakowa, będąca nowelizacją przepisów z 2016 r., ma na celu ułatwienie budowy turbin wiatrowych na lądzie poprzez zniesienie restrykcyjnej zasady 10H. Zamiast tego wprowadza minimalną odległość 500 metrów od budynków mieszkalnych – obecnie obowiązuje 700 metrów. To kluczowa zmiana, która zdaniem zwolenników przyspieszy rozwój odnawialnych źródeł energii w Polsce.

Jednak kontrowersje budzi dodany w trakcie prac sejmowych zapis o przedłużeniu zamrożenia cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych. Obecnie mrożenie obowiązuje do końca września 2025 r., a nowela wydłuża je do końca IV kwartału na poziomie 500 zł za MWh netto. Minister energii Miłosz Motyka w ubiegłym tygodniu apelował do prezydenta Nawrockiego o podpisanie ustawy, argumentując, że gwarantuje ona niskie ceny energii i jest dobrze przygotowaną regulacją.

Stanowisko Prezydenta

Rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz oznajmił, że ustawa w obecnym kształcie nie zyska akceptacji głowy państwa. Podkreślił, że choć zamrożenie cen prądu jest dla prezydenta „oczywistością”, włączenie tego zapisu do ustawy o wiatrakach stawia Nawrockiego w „niezręcznej sytuacji”.

Dodał, że w Kancelarii Prezydenta trwają intensywne rozmowy, a wkrótce zostanie przedstawione własne rozwiązanie. "Na pewno to rozwiązanie nie zyska akceptacji pana prezydenta. W tej chwili trwają rozmowy w kancelarii prezydenta i niedługo przedstawimy nasze rozwiązanie" – zapowiedział rzecznik.

Mapę zasięgów 500 metrów od zabudowy mieszkaniowej znajdziesz w Geoportalu Krajowym 

W Geoportalu Krajowym Na Mapie w szybki i łatwy sposób sprawdzisz miejsca, gdzie mogą powstać elektrownie wiatrowe. 

Obietnica wyborcza: 33 proc. mniej za prąd w 100 dni

Leśkiewicz zapewnił, że prezydent Karol Nawrocki wypełni swoją sztandarową obietnicę wyborczą o obniżce cen prądu o 33 proc. w ciągu 100 dni. "Na pewno pan prezydent Karol Nawrocki przedstawi rozwiązanie, które pozwoli na zamrożenie cen prądu, a zobaczymy, jak zareaguje na to polski rząd" – powiedział, sugerując możliwą inicjatywę ustawodawczą ze strony Pałacu Prezydenckiego.

To stanowisko kontrastuje z apelem ministra Motyki, co może oznaczać napięcia między rządem a prezydentem w kwestii polityki energetycznej. Eksperci wskazują, że własne rozwiązanie prezydenta mogłoby skupić się wyłącznie na cenach energii, unikając kontrowersji związanych z wiatrakami.

Co dalej z cenami prądu i inwestycjami w OZE?

Decyzja prezydenta Nawrockiego może opóźnić liberalizację rynku wiatraków, co zdaniem krytyków zahamuje rozwój zielonej energii w Polsce. Z drugiej strony, zapowiedź własnego planu na zamrożenie cen prądu daje nadzieję gospodarstwom domowym na stabilizację rachunków za energię.

Obserwatorzy sceny politycznej czekają na szczegóły prezydenckiej inicjatywy. Czy będzie to nowa ustawa, czy może rozporządzenie? Odpowiedź poznamy w najbliższych dniach. Tymczasem debata na temat ustawy wiatrakowej trwa, a jej los zależy teraz od reakcji rządu i parlamentu.