Wzrost gospodarczy zniknął, a inflacja wciąż rośnie – tak wygląda polska gospodarka na początku września 2022 r. Ponadto według danych opublikowanych przez GUS, PKB spada o ponad 2 proc. Co się dzieje? Przecież ceny prądu i gazu na rynkach międzynarodowych od paru dni idą gwałtownie w dół, a jednak rząd nadal planuje zamrożenie taryf na gaz w przyszłym roku. Ciężka sytuacja utrzymuje się również na rynku mieszkaniowym. Sprzedaż mieszkań w sierpniu br. była niemal o połowę niższa niż rok wcześniej. Jaka jest powakacyjna rzeczywistość Polaków? Sprawdźmy pięć najciekawszych wydarzeń w gospodarce z ostatnich dni.
Wzrost gospodarczy zniknął, a inflacja wciąż rośnie. PKB spada o ponad 2 proc.
- Kryzys energetyczny i wysoka inflacja zniszczyły wzrost gospodarczy w Polsce. Główny Urząd Statystyczny podał, że w Polsce PKB spada o ponad 2 proc. w drugim kwartale 2022 r. (dokładnie o 2,1 proc.).
- Inflacja w Polsce wciąż rośnie. Według wstępnych danych w sierpniu sięgnęła aż 16,1 proc. rok do roku.
- Sprzedaż mieszkań w sierpniu była aż o 47 proc. niższa niż rok wcześniej. Jednocześnie o 10,1 proc. mniejsza niż w lipcu. Największe spadki sprzedaży w sierpniu względem lipca zanotowano w Poznaniu i Łodzi, natomiast trendowi temu nie poddają się Warszawa i Wrocław, gdzie liczba sprzedanych mieszkań nadal rośnie.
Wzrost gospodarczy zniknął, a PKB spada o ponad 2 proc. Winna wojna w inflacja.
Kryzys energetyczny i wysoka inflacja zniszczyły wzrost gospodarczy w Polsce. GUS, czyli Główny Urząd Statystyczny podał, że nasz PKB spada o ponad 2 proc. w drugim kwartale 2022 r. (dokładnie o 2,1 proc.). To pierwsza taka sytuacja od dwóch lat. Wtedy przyczyną spadku była pierwsza fala pandemii i lockdown, a spadek wyniósł aż - 9,1 proc.
Dziś jest mniej głęboki, ale na tle Europy i tak wygląda fatalnie. Druga najgorsza pod tym względem w Europie Łotwa zaliczyła spadek PKB o 1,4 proc. Dochód narodowy spadł też w Litwie, Portugalii i Wielkiej Brytanii. Pozostałe państwa na naszym kontynencie zanotowały wzrost gospodarczy (albo jeszcze nie opublikowała danych).
W ujęciu rok do roku PKB wzrósł o 5,5 proc., ale jest to zasługa tylko tych wcześniejszych kwartałów, bez ostatniego. Trzy miesiące temu roczny wzrost PKB sięgał 8,5 proc. Największy wpływ na roczny wzrost jak zwykle miała nasza konsumpcja rosnąca o 6,4 proc. Jednak tym razem dobrze wypadły także inwestycje, rosnąc o 7,1 proc. Duży wpływ na coraz gorsze wyniki polskiej gospodarki ma spadek zapasów w firmach, które wcześniej bardzo szybko rosły.
Wartość polskiego rocznego PKB urosła do 2,82 bln zł. Na koniec 2021 r. wynosiła ona 2,62 bln zł. Spora część tego nominalnego wzrostu to jednak efekt inflacji.
Inflacja powyżej 16 proc. rocznie
Niestety mimo prognoz ekonomistów sprzed miesiąca, inflacja w Polsce wciąż rośnie. Według wstępnych danych w sierpniu sięgnęła aż 16,1 proc. rok do roku.
Żywność w skali roku drożeje już o ponad 17 proc., a nośniki energii o ponad 40 proc. Inflacja bazowa, czyli ta bez cen żywności i paliw, rośnie już wg wyliczeń banków o 10 proc. Średni poziom cen podniósł się w sierpniu w stosunku do lipca o 0,8 proc., co jest wynikiem najwyższym od blisko 30 lat.
Wzrost inflacji powyżej 16 proc. spowodował, że zaczynają się pojawiać pierwsze prognozy mówiące o tym, że przed nami za kilka miesięcy szczyt nawet powyżej 20 proc. rocznie.
Ponadto postała obawa, że to nie koniec podwyżek stóp procentowych dla kredytobiorców. Ponownie pojawiły się oczekiwania mówiące o tym, że stawka WIBOR 3M za pół roku sięgnie 8 proc. To wprowadza panikę i stawia pod znakiem zapytania reputację banku centralnego.
Ceny prądu i gazu szybko spadają
W kontekście inflacji i kryzysu energetycznego niezwykle ciekawie wygląda to, co dzieje się na rynkach energetycznych od kilku dni. Wbrew pozorom na rynku energetycznym obserwujemy nagłe i dość potężne spadki. Przykładowo ceny prądu w kontraktach terminowych na przyszły rok w Niemczech spadły w ciągu 48 h z poziomu powyżej 1000 euro za megawatogodzinę w okolice 500 euro, czyli o blisko 50 proc.
Na polskim rynku przyszłoroczny kontrakt na dostawę energii elektrycznej potaniał od ubiegłego piątku o 25,6 proc. Pomimo ogromnej skali spadków ceny energii nadal są na poziomie sprzed zaledwie dwóch-trzech tygodni. To dlatego, że jeszcze kilka dni temu szaleńczo pięły się w górę. Rynek nadal wygląda więc mało stabilnie, tylko że zmienił się kierunek ruchu cen.
Podobnie wygląda sytuacja na rynku gazu. W Polsce kontrakt z dostawą w październiku spadł od piątku o 24 proc. Natomiast na rynku europejskim ten spadek wynosi już -30 proc.
Eksperci obserwujący rynek wspominają o kilku możliwych przyczynach zmiany sytuacji. Po pierwsze parę dni temu szefowa Komisji Europejskiej zapowiedziała, że Unia będzie chciała interweniować na rynkach energetycznych. Po drugie już wcześniej widać było dość wyraźny spadek popytu na gaz spowodowany bardzo wysokimi cenami. Po trzecie rosną perspektywy zwiększenia podaży gazu w Europie. Na początku listopada ma się w końcu zakończyć remont w terminalu Freeport LNG w Teksasie, w którym wybuchł w czerwcu pożar, a z którego płynęło do Europy sporo ładunków LNG.
Przeczytaj także:
Deklaracje rządu w sprawie zamrożenia cen gazu
Niezależnie od tego, co od kilku dni dzieje się z cenami gazu na rynkach, rząd nadal pracuje nad pomysłami, które mają nas uchronić przed kolosalnymi podwyżkami cen w nowych, przyszłorocznych taryfach zatwierdzanych przez Urząd Regulacji Energetyki. Prezes URE opowiada się zresztą za odgórnym zamrożeniem tych taryf na przyszły rok, o czym wspominał już w wywiadzie w radiu TOK FM.
powiedział Muller podczas konferencji prasowej
Chcemy zamrozić częściowo te ceny, ale to nie jest możliwe, aby było to w pełni — to trzeba sobie otwarcie powiedzieć. Możemy je zamrozić na określonym poziomie, bo za każdą różnicę dopłaca budżet państwa, w związku z tym środki finansowe muszą być na określonym poziomie. Niedługo przedstawimy regulacje w tym zakresie (…) poziom, na którym zostanie zamrożony, będzie zależał od tego, jak będzie wyglądała sytuacja na rynku międzynarodowym.
Ochroną taryfową są obecnie objęte gospodarstwa domowe i odbiorcy wrażliwi. Obecnie taryfy są zamrożone na poziomie stawek z końca 2021 r.
Rynek mieszkaniowy w Polsce pogrążony w głębokim kryzysie
Rynek mieszkaniowy w Polsce nadal jest pogrążony w głębokim kryzysie. Sprzedaż mieszkań w sierpniu była aż o 47 proc. niższa niż rok wcześniej. Jednocześnie o 10,1 proc. mniejsza niż w lipcu*. Największe spadki sprzedaży w sierpniu względem lipca zanotowano w Poznaniu i Łodzi, natomiast trendowi temu nie poddają się Warszawa i Wrocław, gdzie liczba sprzedanych mieszkań nadal rośnie.
*źródło danych: tabelaofert.pl
W komunikacie podano też, że spadki sprzedaży nie dotyczą mieszkań gotowych lub tych do odbioru do końca roku – takie lokale sprzedają się o prawie 250 proc. szybciej niż pozostałe mieszkania.
powiedziała Katarzyna Tworska, dyrektor zarządzająca redNet 24, firmy specjalizującej się w sprzedaży mieszkań deweloperskich
Obecnie problemy ze sprzedażą mieszkań deweloperskich w znacznie mniejszym stopniu dotyczą lokali gotowych, głównie ze względu na bardzo silny rynek najmu. Zwracam uwagę, że po pierwszym lipca, czyli po wprowadzeniu nowej ustawy deweloperskiej, która znacznie podniosła koszty prowadzenia projektu deweloperskiego, obserwujemy masowe wstrzymywanie się deweloperów z uruchamianiem nowych inwestycji. Jak tak dalej pójdzie, to pod koniec 2023 r. nie będzie ofert mieszkań gotowych na rynku pierwotnym, a ponieważ na rynku wtórnym część sprzedających wycofała się ze sprzedaży i zdecydowała się na wynajem, to możemy mieć problem z dostępnością lokali
Jeśli chodzi o ceny, to te oficjalne raczej stoją w miejscu – w Poznaniu zanotowano minimalny spadek o 0,7 proc., w innych miastach minimalne wzrosty od 0,3 proc. do 2,4 proc., jednak faktycznie zawieranym transakcjom sprzedaży często towarzyszą rabaty, co sugeruje, że do lekkiego obniżenia ceny dochodzi częściej.
Źródło: Bussines Insider Polska
Redaktorka w OnGeo.pl. Analityczka danych i specjalistka rynku nieruchomości.
Zdiagnozuj działkę.
Wyszukaj na mapie!
- „Bezpieczna Wisła” - Największy Suchy Zbiornik w Polsce
- Mapa ewidencyjna - co zawiera i kiedy będzie wymagana
- Wypis i wyrys z rejestru gruntów - jak uzyskać, co zawiera, kiedy jest potrzebny
- Minimalna wielkość działki budowlanej. Na co zwrócić uwagę i jakie należy zachować odległości od granic?
- Jak sprawdzić teren zamknięty - sprawdź dowolną działkę!
- KOD ZNIŻKOWY 10% na zakup Raportu o Terenie OnGeo.pl
-
DARMOWA CHECK-LISTA:
Co sprawdzić przed zakupem działki?
70 PYTAŃ, na które musisz odpowiedzieć zanim kupisz działkę!