Budujemy coraz mniej, a ceny wciąż rosną

Według danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny (GUS), produkcja w sektorze budowlano-montażowym w kraju wykazuje tendencję malejącą. Budujemy coraz mniej. Deweloperzy oddają do użytkowania nawet 25% mniej mieszkań, niż w 2023 roku. Jednocześnie ceny nieruchomości wciąż rosną, choć tempo wzrostu jest nieporównywalnie niższe niż jeszcze rok temu.

Rynek mieszkaniowy w styczniu 2024 roku

Według wstępnych danych GUS, w styczniu 2024 roku oddano łącznie do użytkowania jedynie 14,8 tys. mieszkań, co oznacza spadek o 22,7% w porównaniu z tym samym okresem w 2023 roku. Jeśli chodzi o rynek deweloperski, to oddano do eksploatacji 8,3 tys. mieszkań, a to oznacza spadek o 25,1% rdr. 

Łączna powierzchnia użytkowa nowych mieszkań wyniosła 1,4 mln m2, co oznacza spadek o 21% w porównaniu z rokiem poprzednim. Średnia powierzchnia jednego mieszkania ukształtowała się na poziomie 95,6 m2. 

Zdecydowaną poprawę widać natomiast w statystykach dotyczących wydanych pozwoleń na budowę oraz zgłoszeniach budowy. Na początku 2024 roku wydano pozwolenia lub zgłoszono budowę dla 20,5 tys. mieszkań, co stanowi wzrost o 34,1% w porównaniu z rokiem poprzednim. Przodującą grupą są deweloperzy, którzy uzyskali największą liczbę pozwoleń na budowę, wynoszącą 14,6 tys., co oznacza wzrost o 42,2% w stosunku do poprzedniego roku. Inwestorzy indywidualni otrzymali 5,3 tys. pozwoleń, co stanowiło wzrost o 11,5%.

Budujemy coraz mniej, a ceny wciąż rosną 

Według GUS produkcja budowlano-montażowa w styczniu br. realizowana na obszarze kraju przez przedsiębiorstwa budowlane z zatrudnieniem powyżej 9 osób, była niższa o 6,1% w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku. Ponadto, w porównaniu z grudniem 2023 roku, produkcja ta zmniejszyła się o 63,2%. Oznacza to niestety, że budujemy zbyt mało, jak na potrzeby mieszkaniowe obywateli. Dostępność mieszkań na rynku znacznie spada, a liczba mieszkań w budowie jest niska. Deweloperzy nie nadążają z uzupełnianiem oferty.

Na rynkach pierwotnych, zarówno w skali kwartalnej, jak i rocznej, zanotowano wzrost nominalnych średnich cen transakcyjnych za metr kwadratowy nowych mieszkań, szczególnie w Wrocławiu, Poznaniu, Warszawie, Gdyni i Krakowie . Natomiast na rynkach wtórnych wzrost cen był szczególnie widoczny w Łodzi i Krakowie. Dynamika cen realnych, uwzględniających inflację oraz wzrost wynagrodzeń, pozostawała nadal ujemna, zwłaszcza w Warszawie.